fbpx

Terapia zimnem.

 

Czym jest ekspozycja na zimno ?

Praca z zimnem, morsowanie, zimne prysznice, krioterapia – jest to sytuacja, w której świadomie wystawiamy się na zimno aby osiągnąć konkretny rezultat.

 

Dlaczego to robimy ?

Jest wiele korzyści leczenia zimnem ale przede wszystkim jest to trening układu krążenia, zwiększanie odporności, regeneracja, powrót do zdrowia, regeneracja układu mięśniowego i nerwowego lub udział w rytuale.

 

Ekspozycja na zimno znana jest od 10 tyś lat. Mnisi musieli stosować różne ciekawe techniki aby się ogrzewać i żyć w zimnych klasztorach. ( mnisi suszący prześcieradła na sobie)

Ale np. praktyka mnichów z plemienia Tummo nie skupia się jedynie na generowaniu ciepła, jej celem było i jest przybliżenie praktykującego do celu ostatecznego – oświecenia.

 

Krioterapia na całym świecie używana jest przez sportowców do regeneracji.

 

Przez zbyt ciepłe mieszkania i ubrania my rozleniwiamy swój układ krążenia i odpornościowy dlatego poprzez wystawianie się na zimno możemy super rozruszać swoje żyły i sprawić by układ krwionośny pracował w pełni swoich możliwości. Wystawianie się na niskie temperatury jest to stres hormetyczny, stres adaptacyjny (dobry stres). Co Cie nie zabije to Cie wzmocni. Dzięki temu wzrastamy. np (trening na siłowni lub praca z ciałem)

 

Korzyści Fizyczne i psychiczne :

 

Przyrost komórek odpornościowych – z obserwacji wiemy że “morsy” cieszą się dobrym zdrowiem.

Produkcja noradrenaliny – właściwości przeciwzapalne i przeciwbólowe, wspomaga regenerację.

Zmniejsza stany zapalne – . W kontrolowanym badaniu losowym pacjent z zapaleniem stawów został poddany krioterapii na całe ciało w temperaturze -110°C na 23 minuty trzykrotnie w ciągu tygodnia. Po zakończeniu terapii zgłosił znaczne zmniejszenie bólu.

Produkcja dopaminy – poprawia nastrój, usprawnia ruch.

Produkcja BAT – brunatna tkanka tłuszczowa – spala białą tkanke tłuszczową, i ogranicza jej odkładanie, wspiera wrażliwość na insulinę.

Lepszy metabolizm dzięki BAT

Produkcja adiponektyny – hormon białkowy – wspiera regeneracje mięśni.

 

Termogeneza

Na tej grafice, widzisz uproszczony model termogenezy. Zależy w jakiej skali patrzymy, oczywiście jest to bardziej złożone i zachodzi w ciele o wiele więcej procesów.

 

Nasz organizm sprytnie przywraca homeostazę, Jeżeli chodzi o temp. ciała to stale utrzymuję 36,6-37 stopni.

Pod wpływem energii ciepła – podwzgórze czyli centrum sterowania mózgiem, uruchomi kilka reakcji w celu ochłodzenia organizmu, np. : rozszerzenie naczyń krwionośnych, odprowadzenie krwi do kończyn i skóry oraz pocenie się.

Natomiast..

Pod wpływem energii ZIMNA – naczynia krwionośne będą się zwężać(wazokonstrykcja), krew będzie odpływać do wnętrza organizmu. Jest to mechanizm, który, ochrania i kąpie narządy wewnętrzne w ciepłej krwi.

W trakcie lub po kontakcie z zimną siłą, mogą wystąpić dreszcze. Nasze ciało robi TRE. A po polsku termogeneza drżeniowa – nasz organizm porusza mięśniami w celu rozgrzania się. Wtedy nie należy blokować tego trzęsienia, po prostu pozwól ciału, żeby naturalnie się rozgrzało. Ciało wie co robi.

W kontakcie z zimnem, może wystąpić aktywacja brunatnej tkanki tłuszczowej.

 

Siła umysłu – kluczem jest świadomosć.

Wiedza o tym jak działa nasze fizyczne ciało to dopiero połowa sukcesu. Okazuję się, że biologia to nie wszystko. Ludzki umysł potrafi wywołać natychmiastowe zmiany w fizjologii. Niektórzy ludzie potrafią zwolnić swoje tętno za pomocą myśli, inni robią niesamaowite rzeczy pod wpływem hipnozy.

W laboratorium, zbadano Wima Hofa i udowodnił on, że za pomocą oddechu jest w stanie przyśpieszyć swój metabolizm i podwyższyć temperaturę ciała.

Oczywiście to wszystko jest w naszym zasięgu. Możemy się tego nauczyć.

 

Bardzo ważne jest to aby nie ignorować tej części treningu. Można traktować ekspozycję na zimno tylko jako ćwiczenie fizyczne ale korzyści wtedy będą mniejsze.

Uważam, że trzeba się zaangażować w całości.

Ciało, umysł, duch.

 

Od dawna tybetańscy jogini uczą o działaniu przepływu na organizm człowieka. Energię można przesyłać kanałami za pomocą skupienia i wizualizacji.

Podobne praktyki są obecne również w Qi Gong i jodze.

Starożytne praktyki plemienia Tummo są pełne skomplikowanych medytacji i wizualizacji.

Żeby uprościć sytuację na początek wystarczy wizualizacja źródła ciepła na poziomie brzucha. Można też przesyłać energię w formie światła do różnych części ciała.

Najlepiej samemu wybrać, dla siebie jakąś formę wizualizacji.

Czyli w cały proces angażujemy ciało oraz umysł. Wtedy otrzymujemy najlepsze efekty.

 

PRAKTYKA

 

Z badań wiadomo, że korzyści zaczynamy odnosić w temperaturze
poniżej 14°C.

 

Masz kilka opcji temperatury:

Chłodna kąpiel – 10-14°C
Zimna kąpiel – 5-9°C
Lodowata kąpiel- 0-4°C

 

Oto kilka opcji ekspozycji na zimno :

 

  • prysznic
  • wanna
  • zamrażarka
  • natura
  • krioterapia całościowa
  • powietrze
  • terapia kontrastowa (sauna/kapiel w lodzie) (dla zaawansowanych) (ostrożnie)
  • zanurzanie twarzy w misce z lodem

 

DIETA

 

Ekspozycja na zimno jest korzystna przy każdej diecie lecz wychodzi na to, że najlepsza będzie dieta ketogeniczna.

Ilość ciał ketonowych wzrasta po ekspozycji na zimno.

 

 

PROCES

Przede wszystkim nie śpiesz się.

Dostosuj wstępną adaptację do poziomu zdrowia Twojego organizmu oraz układu krwionośnego.

Zimno jest stresorem więc potrzebujesz odpoczywać między ekspozycjami.

Obserwuj siebie i swoje ciało. Pomocne będzie prowadzenie dziennika i zapisywanie w nim codziennie jak się czujesz, w dzień treningu z zimnem, opisz cały proces i czego doświadczasz, a w pozostałe dni zanotuj swoje samopoczucie.

 

Na początku możesz używać prysznica aby stopniowo przyzwyczajać się do zimna.

Możesz w każdej chwili dołączyć do wyzwania “20 zimnych pryszniców”.

Na grupie na FB – zaczynasz od dnia 1 i komentujesz pod danym dniem i grafiką – “zrobione” – w ten sposób masz motywację i notujesz swoje zimne prysznice.

 

https://www.facebook.com/groups/1084627052109591/

 

Można brać zimny prysznic codziennie, przykładowa rozpiska;

Tydzień 1 – prysznic kontrastowy: 30s ciepły, 30s zimny
Tydzień 2 – prysznic kontrastowy: 30s ciepły, 1.5min zimny
Tydzień 3 – zimny prysznic 3min
Tydzień 4 – zimny prysznic 5min
Tydzień 5 – kąpiel w lodzie

Przede wszystkim słuchaj jakie sygnały wysyła twoje ciało. Słynne “Słuchaj ciała” 🙂

Rób tak jak czujesz, zimność wody również zmieniaj stopniowo.

 

Przede wszystkim zadaj sobie pytanie:  Dlaczego to robisz ?

 

Czy dlatego, że wiesz jakie to niesie korzyści czy może po prostu jest to modne ?

Uważaj żeby ego nie przejęło władzy. Celem ekspozycji na zimno jest zdrowie. Na pewno nie narażanie się na nie bezpiczne sytuacje lub bicie rekordów. Nie przestawaj obserwować siebie.

 

Uwaga : Chcesz mieć tylko pozytywne doświadczenie w kontakcie z zimnem. Twój umysł bardzo dobrze pamięta negatywne doświadczenia i potrzebujesz aż 5 pozytywnych żeby wyeliminować 1 negatywne. Za każdym razem gdy przesadzisz i poczujesz się źle, to gdy zbliżysz się znowu do zimna twój umysł określi to jako coś nie przyjemnego. Lepiej zrobić to krócej a pozytywnie.

 

Najlepiej skonsultować to z dobrym dietetykiem lub kumatym lekarzem, zrobić badania krwi, sprawdzić jak silny jest nasz organizm. Czyli przed morsowaniem skonsultuj się z lekarzem lub “farmaceutą” 😉

 

Morsowanie jest na ogół korzystne zdrowotnie dla większości ludzi ale są przeciwskazania: należą do nich, między innymi

  • choroby serca i układu krążenia,
  • w tym nieuregulowane lekami nadciśnienie tętnicze.
  • Przeciwskazaniem może być zespół Raynauda,
  • padaczka,
  • choroby mózgu,
  • zaburzenia układu nerwowego.

Jesli istnieje jakaś obawa, naprawde warto to skonslutować.

 

W kolejnym wpisie : Morsowanie jako forma medytacji.

 

 

 

 

 

 

 

Ten wpis nie powinien być traktowany jako porada medyczna.

Nigdy nie wykonuj ćwiczeń pod wpływem alkoholu.

Twoje ciało jest twoim mistrzem dlatego najlepiej go słuchać i ograniczać czas w zimnej wodzie.

Dobra zabawa w połączeniu ze sobą i z tym co czujesz, jest dużo lepsza niż bicie rekordów.

Nie wykonuj ćwiczeń oddechowych w wodzie oraz za kółkiem auta.

Będąc w naturze, staraj się nie trenować samotnie.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Shopping Cart
Przewiń do góry